Miłe spojrzenie na klasycznego nurka repliki zegarków Seiko od Fratello

Klasyczne zegarki nurkowe 7S26 kalibru Seiko były w wielu kształtach, rozmiarach i kolorach, ale nie mogło być bardziej polaryzujących wzorów niż tak zwani nurkowie „Monster”. Pochodziły albo z paska, albo z bransoletki, a ich wyróżniającymi cechami były rakietowe ręce i głęboko karbowana ramka, która znajdowała się w osłoniętej skrzyni Seiko Tuna. Kupiłem własny kilka lat repliki zegarków po ich wprowadzeniu w 2000 roku i nadal go mam. Co więcej, myślę, że może to być dosłownie jedyny zegarek, jaki kiedykolwiek kupiłem, który faktycznie zyskał na wartości.

Potwory polaryzowały projekty przez prawie cały czas ich produkcji i nadal tak jest, ale to nie powstrzymało ich od tego, że zaczęli być czymś w rodzaju niszy kolekcjonerskiej. W świecie repliki zegarków, w którym „nisza kolekcjonerska” może często oznaczać coś kosztującego tyle, co ładny dom na ładnym przedmieściu, miło jest widzieć zjawisko takie jak Monster. Jest teraz wystarczająco potrzebny, aby polowanie było interesujące, ale wciąż wystarczająco przystępne, aby pociągnąć za spust, jeśli zdarzy się, że znajdziesz go w zasięgu wzroku.

Nie są dla wszystkich, nawet dzisiaj, a ja osobiście nie zdarzało mi się tak często nosić, ale nadal to uwielbiam i cieszę się, że mam taką. Niepowtarzalny urok potworów, a zwłaszcza SKX779 z czarnymi numerami, był przedmiotem ostatniej retrospektywy Michaela Stocktona w Fratello i jest świetnym spojrzeniem wstecz na repliki zegarek, który zasługuje na swój pseudonim na jednym poziomie, ale także jest zaczyna coraz bardziej przypominać współczesny klasyk.